Morska przygoda | Tricia Levenseller „Córka króla piratów”
Książki o księżniczkach, wampirach, wilkołakach, magii, czarodziejkach zawładnęły rynkiem czytelniczym, ale ja od pewnego czasu widziałam w nim swoistą niszę, którą niewielu autorów chciało zapełnić. Jednak coś się zmienia! Cofnę się jednak kilkanaście lat wstecz, bo gdy byłam jeszcze małą dziewczynką, miałam na dvd pewną bajkę, która zwała się „Piraci z Karaibów. Tajemnica czarnej róży” (jak ktoś jest ciekawy to łatwo ją znaleźć na Youtubie). Ja byłam w niej zakochana, oglądałam ją non stop i znałam na pamięć. Coś z wiekiem z tej miłości mi zostało, bo od dawna chciałam przeczytać coś, co jakoś zahaczy o temat piratów. „Córka króla piratów” na mnie czekała i w ekspresowym tempie znalazła się na szczycie listy książek, które muszę przeczytać.
Alosa jest córką króla piratów i ma wykonać jedno z najważniejszych zadań w swoim życiu. Daje się pojmać i wziąć w niewolę innej pirackiej załodze. Robi to, aby przeszukać ich statek i wyeliminować konkurenta. Siedemnastoletnia Alosa pogrywa sobie z wrogiem, ale ktoś może pokrzyżować jej plany – pierwszy oficer Riden stara się przejrzeć dziewczynę. Córka króla piratów jest jednak pewna siebie i jest w stu procentach przekonana, że to ona wygra tę walkę.
Ta książka wdarła się szturmem na polski rynek i zawładnęła czytelnikami. Co chwilę widziałam pozytywną opinię na jej temat, a moja ciekawość rosła. W końcu skapitulowałam, zamówiłam i przeczytałam.
(Nie) Dorosła
Zacznę od postaci Alosy, która jest narratorem całej historii, dzięki czemu dość dokładnie mogłam ją poznać, bo znałam jej wszystkie myśli i emocje. Dziewczyna, jako córka króla piratów udaje się na śmiertelnie niebezpieczną misję, a w głowie ma cało czas, że nie może jej się to nie udać. Jak na swój wiek (jak wspomniałam wyżej, bohaterka ma tylko siedemnaście lat) Alosa jest niezwykle dojrzała i odpowiedzialna, chociaż czasami pojawia się przebłysk tej młodości, buntu czy postrzegania świata z innej perspektywy niż nieco starsze osoby. Autorka, czyniąc z dziewczyny narratorkę całej historii, pokazała dlaczego Alosa musiała szybko dorosnąć. Bycie córką najpotężniejszego pirata, który obwołał się królem, a inni złoczyńcy i łotrzy to respektują (nawet jeżeli są przeciwni władzy), nie jest łatwe. Bohaterka jest krnąbrna, odważna, uparta jak ten przysłowiowy osioł i za wszelką cenę chcę osiągnąć swój cel. Czasami miałam wrażenie, że Alosa postępuje lekkomyślnie i głupio, chociaż z drugiej strony wyglądała na taką, która nie ma zamiaru się łatwo poddać, a każdy jej krok i decyzja jest dogłębnie przemyślana. Piratka jest ciekawą postacią, da się ją lubić, a jej riposty mogą rozśmieszyć. Jest jedną z ciekawszych bohaterek fantastyki młodzieżowej. Jest jeszcze coś – Alosa ma sekret, jednak dość szybko można dopasować do siebie poszczególne elementy układanki i domyślić się, cóż takiego skrywa przed całym światem księżniczka.
Czy to jest walka czy to jest kochanie?
Już sam opis fabuły sugeruje, że będziemy mieli w „Córce króla piratów” wielką miłość, którą zapoczątkuje wzajemna niechęć. Ale jak to uczucie, które rodzi się między bohaterami, wpływa na czytelnika, to aż trudno opisać. Lubię, gdy książkowe miłostki i romanse powodują, że sama zaczynam pałać jakąś wielką miłością do bohatera. Riden to taki Bad boy, o wielkim i dobrym sercu, ale jest piratem więc musi walczyć, grabić i rabować. Jest jednak młodym mężczyzną, który widzi i czuje więcej niż jego towarzysze. Jestem ciekawa jak relacja tych dwojga rozwinie się w kolejnej książce.
Nic nowego
Chociaż „Córka Króla Piratów” to książka ciekawa, a akcja trzyma czytelnika w napięciu od pierwszej do ostatniej strony, to nie jest jakaś odkrywcza powieść, która przejdzie do historii, jak np. Igrzyska śmierci. Czekam na drugi tom, aby dowiedzieć się jak potoczyła się cała akcja, ale autorka zastosowała wiele schematów, które można spotkać w każdej podobnej powieści. Nie przeszkadza mi zastosowanie sprawdzonych i tych samych trików, jeżeli autor ciekawie je obuduje. Tricii Levenseller się to udało i spod jej klawiatury wyszła książka ciekawa i świeża.