Absurd goni absurd. „Cud” Ignacy Karpowicz
![]() |
|
![]() |
|
Są takie gatunki, po które mogę sięgać w ciemno, bo ani razu mnie jeszcze nie zawiodły. I nawet jeżeli wyszły spod pióra nieznanych autorów(co za tym idzie- nie są dość reklamowane), wystarczy że na okładce, pierwszej stronie, widocznym miejscu będą te dwa słowa :…
Problem niewolnictwa i złego traktowania czarnoskórych od dłuższego czasu wiedzie prym w literaturze, a ja z wielką chęcią sięgam po takie książki. Przekonałam się już nie jeden raz, że mogą wywołać u mnie skrajne emocje. Moja ukochana Sue Monk Kidd oczarowała mnie swoją twórczością…
Z serialami jest tak, że oglądam je skokowo. Długo, długo nic, a gdy już wpadnę w szał, to i nadrabiam wszystko na raz. Teraz jest to trudniejsze, bo całą moją uwagę skupia pewien mały osobnik, który zaczyna się przemieszczać i uprawiać kaskaderkę zaawansowaną. Jednak…
Akademia Mądrego Dziecka to seria książeczek, która podbiła serca młodych czytelników. Te lektury rozwijają, uczą, a maluchy się przy niej świetnie bawią. Ja sama jestem wielką fanką tej serii i przyznam, że z niecierpliwością wyczekuje nowych tytułów. Zabawy z dźwiękiem to nowa seria ciekawych…
Żubr Pomponik. Wyprawy. Żubrza góra. W tej części żubr Pomponik, jego siostrzyczka Polinka oraz rodzice – Porada i Pomruk – wybierają się na wycieczkę do Ojcowskiego Parku Narodowego. Podczas wędrówki górskim szlakiem, Polinka jest przestraszona i w końcu chowa się w…
Obiecałam sobie że rok 2016 będzie rokiem nadrabianiem zaległości filmowych, których mam sporo. Filmweb podsuwa mi same dobre rekomendacje już od 3 lat, a ja albo nie mam czasu, albo chęci się za nie zabrać. Trzy z filmów, które przedstawiam poniżej obejrzałam w bieżącym…
Nie czytałam jeszcze nic Karpowicza. Myślałam, że zacznę od ,,Ości", ale może faktycznie ,,Cud" byłby lepszy na pierwszy ogień, skoro taki interesujący 🙂
Kochana, popraw sobie w tytule i w recenzji literówkę: nie KaPRowicz, ale Karpowicz 🙂 Co do książki – super, jestem na tak, tym bardziej, jeśli przypomina Ferdydurkę, lubię absurdy. Tego autora czytałam jeden reportaż i bardzo mi się podobał styl, więc na pewno jeszcze po niego sięgnę 🙂
"Gesty" Karpowicza przypadły mi do gustu, zatem z przyjemnością sięgnę po kolejne powieści jego autorstwa.
Przekonałaś mnie do siebie swoją recenzją, a raczej jednym konkretnym zdaniem, mianowicie: Absurd goni w niej absurd i jeszcze absurdem pogania. 🙂 Akurat mam ochotę na taką na sporą dawkę humoru, groteski i ironii, dlatego chętnie zaznajomię się z powyższą pozycją.
Zaciekawiłaś mnie tą książka 🙂
Jak ja kocham to uczucie, gdy w bibliotece na półce dostrzegam książkę, która chcę przeczytać, niby nic a cieszy :))
Zachęciłaś, chętnie przeczytam.
Czytałam "Ości" Karpowicza i bardzo mi się podobały. Absurd wymieszany z codziennym życiem niecodziennych ludzi. Z chęcią sięgnę po kolejne dzieła autora, bo jego styl szczerze mnie zachwyca. 🙂
Znam doskonale i chyba całkowicie popieram Twoją recenzje 😉
Twórczości Karpowicza nie znam, ale takie książki ze sporą dawką humoru przyjemnie się czyta. Może dzięki Twojej recenzji po nią sięgnę 🙂
Czytałam tylko jedna książkę autora i mam apetyt na kolejne 🙂
Jakoś fabuła mnie nie ciągnie, ale te wybuchy śmiechu jak najbardziej na plus:) Poszukam w bibliotece.
Mam wielką ochotę sięgnąć po tą książkę 🙂
Pozdrawiam i zapraszam do mnie INNA
happy1forever.blogspot.com
Wow! Zaciekawiłaś mnie tym krótkim streszczeniem. Szukam i czytam na wykładzie z badań naukowych 🙂
Ironia, humor, groteska… Niczego więcej mi nie trzeba 🙂
Ciekawa recenzja, zachęcająca 🙂 Fabuła brzmi intrygująco i dlatego jestem skłonna poznać autora 🙂
marzę o Sońce tego autora, czuję, że z jego prozą bardzo się polubimy.
Absurdy podane w sensownej formie zawsze są mile widziane 🙂 Autora jeszcze nie znam, ale mm nadzieję to zmienić; liczę, że w tym roku.
Czytałam tę książkę już jakiś czas temu i owszem, wtedy zrobiła na mnie wrażenie, a teraz nie za wiele z niej pamiętam… ale mimo wszystko, mam ochotę na więcej 🙂
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Miałam zamiar przeczytać najpierw „Sońkę”, ale nie wiem, czy bardziej nie interesuje mnie „Cud”.