Absurd goni absurd. „Cud” Ignacy Karpowicz
![]() |
|
![]() |
|
Gałęziste już od niemal początku przyciąga wzrok – ponura okładka, która nie zapowiada historii sielankowej i lekkiej, ale coś bardziej przerażającego. Zadajecie sobie jeszcze pytanie co autor może strasznego umieścić na Suwlaszczyźnie? Nic? A tutaj się bardzo mylicie. Las skrywa wiele tajemnic, a wiedzieli…
Dziwny człowiek i Grzmijcie fanfary zwycięstwa to kolejne opowiadania autorstwa Borisa Akunina. Oba wchodzą w skład cyklu Bruderszaft ze śmiercią, którego uwielbiam za klimat, humor, akcję i styl. Pisałam o tym już dwukrotnie, ale jeżeli jesteście fanami rosyjskich kryminałów i tego przedziwnego, trudnego do nazwania nastroju,…
Pokochałam Małe Licho od pierwszego spotkania, a dokładniej od „Dożywocia”. Ośmielę się stwierdzić, że wszystkie książki pani Marty Kisiel kocham miłością wielką i bezdenną. Na każdą kolejną powieść Ałtorki czekam, przebierając ze zniecierpliwienia nóżkami. „Małe Licho i lato z diabłem” to już trzeci tom…
Dzieci, gdy tylko zaczynają im wypadać mleczne zęby, zaczynają wypatrywać wizyty wróżki zębuszki. Nic dziwnego – ta mała istotka zostawia pod poduszka ciekawy podarunek. A gdyby tak zamienić się rolami i wcielić się w rolę małej istotki, która przynosi prezenty? Jaki jest cel gry…
Poprzednia książka Alicji Sinickiej sprawiła, że zarwałam nockę, aby tylko doczytać j ą do końca. Autorka ma niesamowity talent do snucia ciekawych i zawiłych fabuł, stopniowania napięcia i kreowania intrygującychh portretów psychologicznych postaci. „Uwikłaną” zaczęłam czytać pewnego wieczoru, a klimat małej miejscowości, domu z…
W małych miasteczkach wszyscy się znają, zwłaszcza w najbliższym sąsiedztwie. Aby coś ukryć, trzeba być bardzo przebiegłym i umieć grać. Gdy jeden chłopak włamuje się nocą do domów sąsiadów i poznaje ich sekrety, zrozpaczona matka, Olivia, wysyła anonimowe listy z przeprosinami. Plotki i podejrzenia…
Nie czytałam jeszcze nic Karpowicza. Myślałam, że zacznę od ,,Ości", ale może faktycznie ,,Cud" byłby lepszy na pierwszy ogień, skoro taki interesujący 🙂
Kochana, popraw sobie w tytule i w recenzji literówkę: nie KaPRowicz, ale Karpowicz 🙂 Co do książki – super, jestem na tak, tym bardziej, jeśli przypomina Ferdydurkę, lubię absurdy. Tego autora czytałam jeden reportaż i bardzo mi się podobał styl, więc na pewno jeszcze po niego sięgnę 🙂
"Gesty" Karpowicza przypadły mi do gustu, zatem z przyjemnością sięgnę po kolejne powieści jego autorstwa.
Przekonałaś mnie do siebie swoją recenzją, a raczej jednym konkretnym zdaniem, mianowicie: Absurd goni w niej absurd i jeszcze absurdem pogania. 🙂 Akurat mam ochotę na taką na sporą dawkę humoru, groteski i ironii, dlatego chętnie zaznajomię się z powyższą pozycją.
Zaciekawiłaś mnie tą książka 🙂
Jak ja kocham to uczucie, gdy w bibliotece na półce dostrzegam książkę, która chcę przeczytać, niby nic a cieszy :))
Zachęciłaś, chętnie przeczytam.
Czytałam "Ości" Karpowicza i bardzo mi się podobały. Absurd wymieszany z codziennym życiem niecodziennych ludzi. Z chęcią sięgnę po kolejne dzieła autora, bo jego styl szczerze mnie zachwyca. 🙂
Znam doskonale i chyba całkowicie popieram Twoją recenzje 😉
Twórczości Karpowicza nie znam, ale takie książki ze sporą dawką humoru przyjemnie się czyta. Może dzięki Twojej recenzji po nią sięgnę 🙂
Czytałam tylko jedna książkę autora i mam apetyt na kolejne 🙂
Jakoś fabuła mnie nie ciągnie, ale te wybuchy śmiechu jak najbardziej na plus:) Poszukam w bibliotece.
Mam wielką ochotę sięgnąć po tą książkę 🙂
Pozdrawiam i zapraszam do mnie INNA
happy1forever.blogspot.com
Wow! Zaciekawiłaś mnie tym krótkim streszczeniem. Szukam i czytam na wykładzie z badań naukowych 🙂
Ironia, humor, groteska… Niczego więcej mi nie trzeba 🙂
Ciekawa recenzja, zachęcająca 🙂 Fabuła brzmi intrygująco i dlatego jestem skłonna poznać autora 🙂
marzę o Sońce tego autora, czuję, że z jego prozą bardzo się polubimy.
Absurdy podane w sensownej formie zawsze są mile widziane 🙂 Autora jeszcze nie znam, ale mm nadzieję to zmienić; liczę, że w tym roku.
Czytałam tę książkę już jakiś czas temu i owszem, wtedy zrobiła na mnie wrażenie, a teraz nie za wiele z niej pamiętam… ale mimo wszystko, mam ochotę na więcej 🙂
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Miałam zamiar przeczytać najpierw „Sońkę”, ale nie wiem, czy bardziej nie interesuje mnie „Cud”.