Absurd goni absurd. „Cud” Ignacy Karpowicz
![]() |
|
![]() |
|
„Tajemniczy ogród” to piękna, ponadczasowa opowieść, którą poznałam jeszcze w podstawówce. Od tamtej pory przeczytałam ją kilkanaście razy, co rusz się nią zachwycając i chłonąć każdą, kolejną stronę. Frances Hodgson Burnett napisała powieść, którą pokochały pokolenia i wciąż trafia w serce młodych czytelniczek i…
Jesteśmy młodzi. Zakochujemy się w sobie. Bierzemy ślub i mieszkamy razem. Jemy codziennie rano śniadanie, praca, obowiązki, sprzątanie, gotowanie. W weekend wypad do kina, teatru czy na zakupy. W niedzielę – obiad u rodziców. I wydawać by się mogło że znamy kogoś, obok kogo…
Uwielbiam labirynty! Kocham je od dziecka miłością wielką, kupowałam gazety tylko dla nich. Teraz mogę rozpalić miłość do nich u mego syna, bo na rynku ukazały się dwie, wspaniałe książki Disney. Mapy i Labirynty. Zakręcona Księga Zabaw i Pixar. Mapy i Labirynty. Zakręcona Księga…
Są książki które wciągają nas w swój świat, otumaniają, wprawiają w zadziwiający nastrój i rozrywają nas od zewnątrz. To powieści które zapadają w pamięć na zawsze i towarzyszą nam przez całe dalsze życie. Odnaleźć taką powieść jest ciężko – bo nawet jeżeli ktoś uważa…
O chłopcu, który ujarzmił wiatr to książka, którą w naszym kraju poprzedził film i dobrze, bo może więcej osób skusi się na lekturę tej pozycji. Ja jeszcze nie oglądałam ekranizacji (i to wcale nie dlatego, że trzymam się zasady: najpierw książka, potem film, co…
Rok 1939. Gdy zapanował czas Wielkiego Kryzysu w USA, wiele rodzin zamieszkało na barkach rzecznych. Nazywani przez innych „wodnymi szczurami” i chociaż nie wiedli bogatego życia, to byli szczęśliwi. Do takich ludzi zalicza się rodzina Rill Foss. Oprócz niej, jej rodziców, jest jeszcze Gambion,…
Nie czytałam jeszcze nic Karpowicza. Myślałam, że zacznę od ,,Ości", ale może faktycznie ,,Cud" byłby lepszy na pierwszy ogień, skoro taki interesujący 🙂
Kochana, popraw sobie w tytule i w recenzji literówkę: nie KaPRowicz, ale Karpowicz 🙂 Co do książki – super, jestem na tak, tym bardziej, jeśli przypomina Ferdydurkę, lubię absurdy. Tego autora czytałam jeden reportaż i bardzo mi się podobał styl, więc na pewno jeszcze po niego sięgnę 🙂
"Gesty" Karpowicza przypadły mi do gustu, zatem z przyjemnością sięgnę po kolejne powieści jego autorstwa.
Przekonałaś mnie do siebie swoją recenzją, a raczej jednym konkretnym zdaniem, mianowicie: Absurd goni w niej absurd i jeszcze absurdem pogania. 🙂 Akurat mam ochotę na taką na sporą dawkę humoru, groteski i ironii, dlatego chętnie zaznajomię się z powyższą pozycją.
Zaciekawiłaś mnie tą książka 🙂
Jak ja kocham to uczucie, gdy w bibliotece na półce dostrzegam książkę, która chcę przeczytać, niby nic a cieszy :))
Zachęciłaś, chętnie przeczytam.
Czytałam "Ości" Karpowicza i bardzo mi się podobały. Absurd wymieszany z codziennym życiem niecodziennych ludzi. Z chęcią sięgnę po kolejne dzieła autora, bo jego styl szczerze mnie zachwyca. 🙂
Znam doskonale i chyba całkowicie popieram Twoją recenzje 😉
Twórczości Karpowicza nie znam, ale takie książki ze sporą dawką humoru przyjemnie się czyta. Może dzięki Twojej recenzji po nią sięgnę 🙂
Czytałam tylko jedna książkę autora i mam apetyt na kolejne 🙂
Jakoś fabuła mnie nie ciągnie, ale te wybuchy śmiechu jak najbardziej na plus:) Poszukam w bibliotece.
Mam wielką ochotę sięgnąć po tą książkę 🙂
Pozdrawiam i zapraszam do mnie INNA
happy1forever.blogspot.com
Wow! Zaciekawiłaś mnie tym krótkim streszczeniem. Szukam i czytam na wykładzie z badań naukowych 🙂
Ironia, humor, groteska… Niczego więcej mi nie trzeba 🙂
Ciekawa recenzja, zachęcająca 🙂 Fabuła brzmi intrygująco i dlatego jestem skłonna poznać autora 🙂
marzę o Sońce tego autora, czuję, że z jego prozą bardzo się polubimy.
Absurdy podane w sensownej formie zawsze są mile widziane 🙂 Autora jeszcze nie znam, ale mm nadzieję to zmienić; liczę, że w tym roku.
Czytałam tę książkę już jakiś czas temu i owszem, wtedy zrobiła na mnie wrażenie, a teraz nie za wiele z niej pamiętam… ale mimo wszystko, mam ochotę na więcej 🙂
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Miałam zamiar przeczytać najpierw „Sońkę”, ale nie wiem, czy bardziej nie interesuje mnie „Cud”.