Doskonała para | recenzja patronacka

Ostatnimi czasy coraz trudniej mi znaleźć dobry, wciągający, trzymający w napięciu thriller. Kuluje intryga, charakterystyka bohaterów, fabuła i zwroty akcji. Z ogromną nadzieją podeszłam do lektury „Doskonałej pary”, ponieważ kilka lat temu czytałam książkę tego duetu i byłam zachwycona. Gdy rozpoczęłam lekturę, to przepadłam i muszę przyznać, że ten thriller jest jednym z lepszych, jaki wpadł w ręce!

Kilka słów o fabule

Avery jest terapeutką i chociaż straciła licencje kilka lat temu, jej przełomowa metoda terapii jest czymś nowym, odkrywczym i bardzo spektakularnym. To dzięki dobrym opiniom i artykule w gazecie w drzwiach jej gabinetu staje małżeństwo Bishopów – Marrisa i Matthew. Na pierwszym spotkaniu kobieta zdarza swój sekret – zdradziła swojego męża. Avery postanawia przeprowadzić terapię, która będzie bardzo kontrowersyjna. Przed Matther i Marrisą dziesięć spotkać, podczas których okaże się, że zdrada to tylko wierzchołek góry lodowej.

Doskonała intryga

Nie chcę Wam zdradzać więcej niż to koniecznie, a jednocześnie chciałabym, abyście się skusili na lekturę „Doskonałej pary”. W tej książce nikomu nie można ufać. Podejrzenia co rusz padają na różnych bohaterów, jednak w pewnym momencie lektury miałam taki mętlik w głowie, a jednocześnie byłam zachwycona. Każda strona mogła być przełomowym momentem, który wyjaśni wszystko albo jeszcze bardziej zaplącze. Gdy kolejne tajemnice wychodziły na światło dzienne – a mojej głowie powstawał istny thrillerowy chaos, za którym tak tęskniłam – zaczęłam zastanawiać się, kto tak naprawdę jest tym złym, ale jeżeli znacie podobnie historie, to wiecie, że trudno jednoznacznie określić bohaterów. Jak wspomniałam, nie ufajcie nikomu, bo chociaż bohaterowie momentami wydają się sympatyczni, to w pewnym momencie mogą wam wbić przysłowiowy nóż w serce!

Za zamkniętymi drzwiami skrywane są sekrety

Intryga jest zaplanowana od pierwszego do ostatniego słowa, co widać już w pierwszych rozdziałach. Wszystkie wydarzenia następują w ciągu przyczynowo-skutkowym, a przy zakończeniu widać, jak wszystkie wątki łączą się w spójną całość. Uwielbiam takie historie, które wywołują przyśpieszone bicie serca, wyrzut adrenaliny, bardzo dobrze napisane, z zaplanowaną intrygą i z tym czymś, co trudno określić. Nie wszyscy mogą stworzyć dobry thriller, jednak ten duet zdecydowanie ma talent, dopełnia się i tworzy niesamowite historie.

Narracja prowadzona jest z dwóch perspektyw – Marissy i Avery. Możemy spojrzeć na sytuację dwojako, a jednocześnie poznać myśli i uczucia bohaterek. Tylko Matthew poznajemy z obserwacji czy w czasie terapii. Jednak każdy z bohaterów, który pojawia się na tej literackiej scenie, jest skonstruowany bardzo dobrze. Portret psychologiczny postaci zasługuje na oklaski, a oni sami potrafią perfekcyjnie skrywać swoje prawdziwe ja nawet przed samym sobą. Wszystko zdradzają półsłówka, pewne zachowania czy niewinne gesty, wykonane w nieodpowiedniej porze i w złym czasie.

Na zakończenie

„Doskonała para” autorstwa duetu Greer Hendricks i Sarah Pekkanen to jeden z lepszych thillerów, na jakie trafiałam od dłuższego czasu w tym roku. Z ciekawą, intrygująca, pełną tajemnic i mroczną fabułą, dobrze skonstruowanymi porterami psychologicznymi bohaterów, które oddają zawiłości i niejednoznaczność ludzkiej natury. Ta książka wciąga już od pierwszych stron, oplata czytelnika niczym macki i nie puści Was, dopóki nie poznacie zakończenia. „Doskonała para” to jedna z tych pozycji, której zakończenie chcemy bardzo poznać, a jednocześnie nie chcemy kończyć tej historii.

Współpraca z wydawnictwem Zysk i ska

---

Autor: Greer Hendricks, Sarah Pekkanen

Tytuł: Doskonała para

Wydawnictwo: Zysk i ska

Ilość stron: 472

Data premiery: 2023–06-13

Ocena: 10/10

---