Zakochaj się w „Profesorze” Charlotte Bronte.
Siostry Bronte ostatnimi czasy przezywają swoją drugą młodość, a wszystko za sprawą Wydawnictwa MG, które wznawia ich kolejne powieści, a nawet te nie wydawane w Polsce. „Profesor” jest powieścią Charlotte, autorki bardziej znanje Jane Eyre. Jest to pierwsza powieść autorki, ale została wydawna wAnglii dopiero po jej śmierci. Nie ma się dziwić. Czasy, w których przyszło życ Charlotte przychylne dla kobiet nie były, zwłaszcza dla takich które „nie bały się żyć”. Trzeba powiedziec że narracja w powieści jest pierwszoosbowa. Narratorem jest mężczyzna William Cromsworth. Odrzuca on pomoc swoich wujów, którzy to utrzymywali go przez czas szkoły i postanawia żyć na swój wwłasny rachunek. W tym celu zatrudnia się o swojego brata, jednak o ciepłych relacjach rodzinnym nie może tu być mowy. William postanawia oderwać się od bara, od pracy i od Anglii i wyrusza do Belgii, gdie dostaje posadę nauczyciela języka angielskiego w szkole męskiej, a następnie w żeńskiej.
Chyba nie muszę mówić ze powieść mnie oczarowała. Nie spodziewałam się AŻ tak dobrwj lektury, bo przyznam, obowiałam się jak Charlotte poradzi sobie z wiceleniem się w role mężczyzny. Zawsze byłam zdania, że kobieta nie może w pełni oddać uczuć mężczyzny, targających nim emocji. Czytałam wiele współczesnych powieści które nie spodobały mi się właśnie z tego jednego powodu.Nie i koniec kropka. Jednak Charlotte Bronte pokazała mi jak bardzo się myliłam. Oto kobieta, która żyła ok. 200 lat temu udowodniła mi, ż kobieta jest w stanie opisac myśli i przezycia mężczyzny dobrze.
William jest postacią niezwykle intrygującą, ciekawą i tajemniczą. Nie mogłam do końca „rozgryć” jego charakteru i postępowania. Autorka wykreowała postać, nad którą wartą się skupić. Trzeba przyznać, że jest on trochę arogancki, ale jednocześnie pełen dumy i honoru. Nigdy nie zrobi niczego, co byłoby niezgodne z jego własnym moralnym kodeksem. Jest on jedną z najpiekniejszych postaci męskich w literaturze. Dorówuje niemal słynnemu panu Darcy’emu. Musze dodać że jest postacią niezwykle romantyczną, ale jednocześnie stara się walczyć ze swoimi uczuciami a nawet je ukrywać. Na szczęście, długo nie wytrzymuje.
Charlotte spisała się na medal pisząc „profesora”. Nie znalazłam w powieści nic negatywnego, żadnej wady, a moja miłość do twórczości tej Bronte jakna razie się pogłębia. Powieść polecam wszystkim, bez wyjątaku. Klasykę warto poznac, a szczególnie tą.
Za możliwośc przeczytania bardzo dziękuje Wydawnictwu MG!
Książka bierze udział w wyzwaniu Books Lovers.
Ale mnie zachęciłaś 🙂
Zawsze piszę to pod recenzją jakiejś książki sióstr Bronte – i ja w końcu muszę sięgnąć po inne ich książki, bo znam tylko "Wichrowe wzgórza" 🙂
Bardzo chcę poznać te wznowione lub wydane po raz pierwszy książki sióstr Bronte, ale cena mnie trochę odstrasza. Niestety rzadko są w promocji, a chciałabym taką kolekcję klasyki mieć 🙂 Ale to nie zmienia faktu, że dalej będę na "Profesora" polować 🙂
Ja książkę odebrałam pozytywnie, ale nie aż tak jak Ty, spodziewałam się czegoś znacznie lepszego, "Profesor" wypada blado gdy postawić go w tle innych powieść Bronte.
Williama nie polubiłam, był mi trochę obojętny, a na temat nazwania go "jedną z najpiekniejszych postaci męskich w literaturze" to bym się kłóciła. William i pan Darcy pozostają daleko w tyle za Rhettem z "Przeminęło z wiatrem". Ale dobra, o gustach się nie dyskutuje. 🙂
Mnie nie trzeba dodatkowo zachęcać! Taki talent to ogromny skarb 🙂
Nie moja tematyka. ;p
Czytałam jedną książkę tej autorki i bardzo mi się podobała 😀 Może przeczytam i tę 🙂
Pozdrawiam :>
Chętnie przeczytałabym wszystkie książki osławionych sióstr Bronte. ,,Profesor" nie jest wyjątkiem.
Ach ta Charlotte ..kobieta jest ponadczasowa, nie można jej tego nie przyznać, potrafiła stworzyć taki klimat,że człowiek momentalnie przenosi się w czasie i żyje wraz z bohaterami:))
"Profesor" jeszcze przede mną. Teraz zabieram się za "Villette".
Myślę, że warto sięgnąć po Bronte 🙂
Nie mogę jakoś przekonać się do twórczości Bronte.
Już od jakiegoś czasu ciekawi mnie ta książka, lecz jeszcze nie udało mi się jej przeczytać.
Za mną dopiero jedna książka słynnych sióstr Bronte, a mianowicie wspomniana przez Ciebie "Jane Eyre" ^^ Pokochałam tę opowieść i jestem pewna, że sięgnę jeszcze nie raz po książki napisane przez Charlotte, Emily, czy Anne. "Profesora" oczywiście też mam w planach, a Twoja recenzja tylko jeszcze bardziej popycha mnie w stronę twórczości trzech sióstr ^^ Cieszę się, że wydawnictwo MG postanowiło wznowić ich powieści.
Czytałam, ale "Profesor" mnie nie zachwycił. William mnie irytował, o wiele ciekawszy wydał mi się jego znajomy, który pomógł mu zdobyć nową pracę. Żałowałam, że autorka nie poświęciła mu więcej miejsca.
W każdym razie to lektura obowiązkowa dla miłośników tego typu powieści;)
Uwielbiam siostry Bronte :))
Skoro wad praktycznie nie ma to koniecznie muszę przeczytać 🙂 Cieszę się, że siostry Bronte przeżywają swoją drugą młodość 🙂
Coś sporo literówek masz w tej recenzji, Radzę kilka razy sprawdzić przed publikacją, bo sobie psujesz opinię nieporzebnie, gdyż recenzja całkiem dobra.