Podobne wpisy

0 komentarzy

  1. Och, tak to jest z niektórymi książkami. Sama wiem to na przykładzie "Wyznaję" Jaume Cabre, do której zabierałam się kilkakrotnie i nadal czuję, że nie jestem w stanie przez nią przebrnąć mimo że pisania jest pięknym językiem. Chociaż tutaj pewnie też miałabym trudności, to jednak coś mnie zachęca do sięgnięcia po ten "Ryżowy podarunek". 😉
    Pozdrawiam,
    Ania.

    http://chaosmysli.blogspot.com

  2. Mam wrażenie, że to nie jest historia dla mnie. Czasami mam ochotę na takie nastrojowe, spokojniejsze książki, ale mimo wszystko czuję, że nie powinnam sięgać po tę historię.

  3. Przyznam szczerze =, że nigdy nie słyszałam o tej książce. Trudno mi jest coś powiedzieć. Nie wiem czy pozycja trafia akurat do mnie, ale zobaczymy.
    Pozdrawiam 😀

  4. Nigdy nie słyszałam o tej książce, ale nie jestem pewna, czy po nią sięgnę. Może kiedyś, kto wie. Nie twierdzę, że brzmi nudno, ale jakoś… nie dla mnie 🙂
    Pozdrawiam,
    bookmoorning.blogspot.com

  5. Szkoda, że książka nie porwała Cię, tak jak sądziłaś, że to zrobi. Czasami tak właśnie jest – niby piękny język, ale bardzo męczący. ;/

  6. Ta książka jest tak specyficzna, że ciężko ją polecać. Jest liryczna, mądra, piękna litrracko, ale jest ciężka do przebrnięcia. Tez nie uważam czasu na nią przeznaczonego za zmarnowany, ale.nie do końca jest to typ literatury idealnie wpadający w mój gust.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *