Podobne wpisy

0 komentarzy

  1. Mam wrażenie, że powinnam dać szansę tej serii, bo warto.
    Tak, żebym mogła teraz z tobą o tej historii podyskutować – a tak to musze powiedzieć "do przeczytania" 🙂

  2. Wszystko mogłabym powiedzieć o Tamlinie, ale nie to, że był mężny. Nope, doskonale rozumiem Rhysa i jego przytyki pod adresem Tama z ACOTAR. Właściwie nawet jakoś szczególnie nie drażniło mnie przedstawienie Tamlina, wydawał mi się dość konsekwentnie poprowadzony, pewne cechy po prostu zostały bardzo wyostrzone. Ale też szkoda mi Feyry – wiele charakteru straciła.
    Ogólnie ten tom jakoś szczególnie mnie nie zachwycił – takie romansidło się zrobiło.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *