Gdy los świata spoczywa w rękach dzieci | „Podniebna pieśń” Abi Elphinstone
Kolejna książka, tuż po Małym Lichu, którą można polecić tym młodszym czytelnikom, którzy są zakochani w literaturze i oczarowani magią i przygodami. Podniebna pieśń tych starszych przeniesie do krainy dzieciństwa, kiedy na świat patrzyło się inaczej, a młodszym znakomicie umili czas.
Z chwilą otwarcia powieści przenosimy się do magicznej, zadziwiającej i pięknej krainy Erkenwald. Jest to miejsce stworzone przez bogów. Jeszcze nie tak dawno plemiona, które osiedliły się na ziemiach tej krainy, wierzyły w magię i korzystały z niej. Niestety, nadszedł dla Erkenwaldu zły czas, bo Królowa Lodu przejęła władzę. Uwięziła w swoim zamku wszystkich dorosłych z trzech plemion, a na wolności pozostawiła członków tego, którzy zostali jej sługami. Dzieci, które uniknęły losu swoich rodziców, ukrywają się.
Królowa Lodu aby pozostać nieśmiertelną, musi przed upływem roku pochłonąć głosy wszystkich mieszkańców Erkenwaldu. Dwoje dzieci postanawia stawić czoła złej władczyni. Muszą odnaleźć magiczny róg, który został stworzony z gwiazd i dowiedzieć się, jak zagrać na nim podniebną pieśń.
Ta książka to przepełniona magią przygoda. Autorka skutecznie wprowadza czytelnika w stworzony przez siebie świat i pokazuje, jakie zasady nimi rządzą. Niejeden młody czytelnik, po przeczytaniu Podniebnej pieśni, sam będzie chciał przenieść się na tereny Erkenwaldu i towarzyszyć Esce i Finnowi w ich misji ratowania rodziców, i wszystkich innych ludzi uwięzionych przez Złą Królową. Przyznam, że ja sama dałam się porwać tej magii, tym przygodom i śledziłam losy bohaterów z zapartym tchem. Chciałam, aby im się udało, trzymałam za nich kciuki i cieszyłam się, jeżeli wyszli z jakiegoś niebezpieczeństwa cało.
Podniebna pieśń to książka skierowana do dzieci. Dobro i miłość aż od niej bije; widać to już od pierwszych stron. Za pomocą zwykłych słów, autorka przenosi swoich czytelników do magicznej krainy. Nie dziwię się, że tak dobrze została odebrana na świecie. Każdy znajdzie w niej coś dla siebie – w Eskę i Finna mogą wcielić się czytelnicy i na własnej skórze przeżyć to, co bohaterowie. Chociaż ja miałam wrażenie, że stoję z boku i to wszystko obserwuje, to wiem, że Ci młodsi, zupełnie inaczej odbierają tę historię.
Podniebna pieśń to książka warta polecenia wszystkim młodym czytelnikom. Napisana lekkim i prostym językiem, wciąga i jest warta każdej poświęconej jej chwili.
Za możliwość przeczytania książki dziękuje Wydawnictwu Wilga!