Boris Akunin „Maria”, Maria/ Żadnych świętości
To już kolejne spotkanie z twórczością Borisa Akunina. Tak jak w przypadku poprzednich części, tak i w tej spotykamy ponownie dwóch szpiegów, którzy pracują dla wrogich wywiadów – Josefa von Teofelsa i Aleksieja Romanowa. Ponownie zatopimy się w świat ogarnięty I wojną światową, w sabotaże, misje szpiegowskie. To kolejna, emocjonująca lektura, dla wszystkich fanów powieści szpiegowskich.
Jak wspomniałam już wielokrotnie, cykl Bruderszaft ze śmiercią, cechują się wyśmienitym klimatem. Autor przenosi czytelnika do mateczki Rosji. Czytając każdą część, czułam się tak, jakbym spacerowała po ulicach carskiej Moskwy i innych miast i obserwowała życie, które już nie wróci. Wszystko zniszczyła rewolucja bolszewicka, co sprawia ból i wprawia mnie w dziwną nostalgię. Chociaż rozłam społeczny był wtedy w Rosji bardzo widoczny, a znaczna część ludności żyła w biedzie i nędzy, to dynastia Romanowów i jej dobytek, zapiera dech w piersiach. Dzięki talentowi Borisa Akunina mogę chociaż na chwilę przenieść się do tych niezwykłych czasów.
Pierwszym opowiadaniem w tym zbiorze jest „Maria” Maria… Pełno w nim akcji, a za wszystkie intrygi odpowiada major von Teofels. Nasz bohater ma za zadanie zniszczyć carski krążownik, ale jest on strzeżony tak ściśle, jak Carskie Sioło. Czy agentowi uda się wykonać misję? Do czego posunie się bohater, żeby wykonać powierzone mu zadanie? W drugim opowiadaniu, zatytułowanym Żadnych świętości możemy zobaczyć, jak Rzesza Niemiecka, chyli się ku upadkowi, a dzieje się to w wyniku wszystkich działań wojennych. Rodzi się spisek, który ma na celu zabicie cara Mikołaja. W tej opowieści będziemy obserwować zarówno Josefa von Teofelsa, jak i Aleksieja Romanowa.
Obie te historie napisane są w stylu opowieści filmy. Akunin z zachwycającą zręcznością i łatwością łączy te dwie formy przekazu, dając czytelnikowi prawdziwą literacką perełką, która zachwyca już kolejne pokolenia. Ja jestem zakochana w tej historii i nie umiem wybrać opowiadania, które bardziej mi się spodobało. Obie opowieści są ciekawe, pełne emocji, przygód, niebezpieczeństw. Akunin z łatwością włada językiem, nadając swoim historiom humoru, który bawi, ale nie „wybiela” całego opowiadania.
Autor: Boris Akunin
Tytuł: „Maria”, Maria/ Żadnych świętości
Seria i nr tomu: Bruderszaft ze śmiercią IV
Wydawnictwo: Replika II
Wydanie: II
Data wydania: 2020-09-25
Kategoria: Opowiadania kryminalne
ISBN: 9788376746571
Liczba stron: 360
Ocena: 8/10