Przerażające fakty o życiu kobiet. „Żona na sprzedaż” Amilia i Katharine Finke
Czym jest dla nas instytucja małżeństwa? Bezpieczną przystanią? Miłością, zrozumieniem, współczuciem, wsparciem i co najważniejsze – partnerstwem? Naszych małżonków wybieramy sobie sami i raczej nie są to decyzje popełniane pochopnie. Jednak nie wszystkie kobiety mają taką możliwość. Chociaż żyjemy w XXI-ym wieku, postęp codziennie robi wielki krok na przód, w wielu krajach kobiety nadal traktowane są jak ludzie gorszego sortu. Jako kucharki, sprzątaczki, kochanki i maszynki do rodzenia dzieci. Nie mają swoich praw, są całkowicie zdominowane przez mężczyzn. Zszokowani? Nie mówię o krajach stricte muzułmańskich. Książka Amili i Kathariny Finke dotyczy innego kraju – Indii.
A co jeżeli napiszę Wam, że sprzedaż młodych dziewcząt, często takich, które ledwo przekroczyły dziesiąty rok życia, w wielu krajach wciąż jest aprobowane?
Amila mogła mieć inne, szczęśliwsze życie. Przyszło jej urodzić się w Asamie, prowincji Indii, gdzie kobiety mogły czuć się nieco bardziej komfortowo. Niestety –w wieku dziewięciu lat zostaje podstępem wybawiona z domu. Miała tylko zobaczyć kawałek świata, po czym wrócić do swoich rodziców. Niestety, została zmuszona do niewolniczej pracy, a dwa lata później – wydana za mąż za o wiele starszego od siebie mężczyznę. Jej życie stało się jeszcze gorsze – codziennie maltretowana, zmuszana do seksu, musiała prowadzić i zarabiać na dom. I rodzic dzieci, najlepiej chłopców. W momencie gdy Katharine Finke spisała wraz z nią tę historię ma 24 lata. I walczy codziennie dla swoich dzieci, które kocha nad życie.
Żona na sprzedaż to reportaż, historia młodej dziewczyny, która szokuje. Chociaż jednocześnie przeraża nas to, co możemy znaleźć na kartach tej powieści, to chcemy poznać całą historię Amili na raz. Dowiedzieć się, czy wyrwała się z tego życia, od męża tyrana? Obok całej jej historii, pojawia się multum faktów o sytuacji kobiet w Indiach. Autorka stara się przedstawić wszystko bez zbędnego upiększania. Nie zataja prawd. Opisuje proceder wykradania młodych dziewcząt z domów i ich sprzedaż wiele kilometrów od najbliższych. W niektórych prowincjach małe dziewczynki są zabijane tuż po urodzeniu, bo nie są wyczekiwanym chłopcem. Córki są gwałcone przez swoich ojców po skończeniu kilku lat. Kobiety są bite, maltretowane, gwałcone i zmuszane do ciężkiej pracy, bo wielu mężczyzn nie pracuje. To nie fikcja literacka – to najczystsza prawda. W takim świecie żyjemy. I chociaż pojawiają się osoby, organizacje które starają się walczyć z tym zjawiskiem, to wciąż za mało. Należy zmienić sposób myślenia mężczyzn, którym wygodniej jest żyć zgodnie ze starymi przekonaniami i zwyczajami.
Historia Amili porusza. Szokuje, wywołuje bunt, rozpacz, złość. Jednak to nie jest odosobniony przypadek. Po lekturze tej książki już nie spojrzymy na świat w którym żyjemy tak samo. Kobiety powinny mieć takie same prawa jak mężczyźni. Nie raz płeć piękna udowodniła, że nie jest gorsza.
Za możliwość przeczytania książki dziękuje Wydawnictwu Prószyński i Spółka!
Tak poruszające książki o poważnej tematyce zawsze trafiają w mój gust.Tę również bardzo chcę przeczytać.
kocieczytanie.blogspot.com
Wydaje się idealna na obecne, późne jesienne wieczory 🙂
Ja niestety mam trudności z czytaniem takich książek – więc pomimo szokującej prawdy nie skusze się.
Niełatwa tematyka, ale mimo to chciałabym się z nią zamierzyć.