Podobne wpisy

0 komentarzy

  1. Obyczajówki to nie moja bajka, więc raczej nie trafi na moją listę czytelniczą. Zastanawia mnie tylko jedna rzecz. Raz o bohaterce mówić "Basia", raz "Beata", a przecież te imiona nie są tożsame.
    Pozdrawiam
    #LaurieJanuary

  2. Czytałam Cudze jabłka autorki i bardzo miło wspominam. Widzę, że tu coś nie zagrało. Nie skuszę się, ponieważ też ogromnie nie lubię gdy nie mogę zżyć się z bohaterami 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *