Życie lubi płatać figle. Wydaje nam się że mamy wszystkie sprawy ułożone tak jak należy, wiernego i kochającego męża, wspaniałe i zdolne dzieci. Praca może przynosić nam satysfakcje, a zakochanie sprawia, że świat wokół nas staje się piękny. I gdy już nie widzimy, ani nie myślimy o czarnych chmurach, podmuchach wiatru, które mogę zdmuchnąć nasz poukładany świat, dzieje się coś, co sprawia że wszystko obraca się o 180 stopni. Musimy na nowo odnajdywać się w życiu, na nowo szukać swojej drogi. I wybrać, wiedząc, że nigdy nie będzie już tak, jak było.
Zuza właśnie się zakochała i to w swoim szefie, który ma już rodzinę. Joanna stawia na karierę i nie chcę mieć dziecka, w przeciwieństwie do swojego męża. Milena już od dawna podejrzewa że Robert nie jest z nią szczery. Ciocia Zosia wspomina swoją dawną miłość, Zygmunta, i ostrzega nie tylko bohaterów, ale i czytelników.
Michał, Wojtek, Robert, Milena, Zuza i Joanna o bohaterowie najnowszej książki Gabrieli Garaś. Każdy z nich jest różny. Dzieli ich wiek, status majątkowy, rodzina i przyszłość. Jednak wszyscy są do siebie podobni. W ich życiu zdarzyło się coś, co zmienia je o to 180 stopni i to już nieodwracalnie. Każdy z tych bohaterów jest rzeczywisty. Możemy mieć takiego sąsiada, Bohaterowie jakich stworzyła autorka nie są czarno-biali, źli, albo dobrzy. Każdy z nich ma wady i zalety. Postępuje nieracjonalnie, podejmuje złe decyzje, nie chcę porozumieć się z drugą stroną.
Pośród żółtych płatków róż to książka o życiu. Każdemu z nas może przytrafić się to samo, co bohaterom. Nie wiadomo, co czeka na nas za zakrętem; niekoniecznie musi to być to, co sobie wymarzyliśmy, lub zaplanowaliśmy. Powieść pani Garaś czyta się szybko i przyjemnie. Można ją śmiało zabrać ze sobą do autobusu, pociągu czy do lekarza, gdy czas będziemy spędzać w kolejce ( a jak wiadomo sezon grypowy zawitał z wielkim uśmiechem na ustach).
Nie jest to jednak książka bez żadnych wad. Posiada ich kilka, ale w porównaniu z powieściami, jakie staja się bestsellerami jest ich nie wiele. Momentami męczył mnie styl autorki oraz denerwowali bohaterowie, którzy zachowywali się jak dzieci, a wypowiedziane przez nich słowa wcale do nich nie pasowały, a wręcz sprawiały, że stawiali się kimś innym. Chociaż powieść czyta się szybko to język, jakim czasami posługiwała się autorka był suchy i pozbawiony emocji. Gdy bohaterowie przeżywali swoje wielkie rozterki ja nie potrafiłam poczuć tego, co czują oni. Nad tym pani Garaś powinna jeszcze popracować.
Reasumując,
Pośród żółtych płatków róż jest książką ciekawą, ale nie pozbawioną wad. Autorka pokazała że ma talent, ale nad wykonaniem powinna jeszcze popracować. Niemniej, jeżeli ukaże się inna jej powieść, chętnie po nią sięgnę.
Za książkę dziękuje Wydawnictwu Feeria.
książka
Piękna ta okładka. Chyba dla niej mogłabym się skusić na książkę 🙂 Choć nie jest to w tym momencie mój priorytet.
Chciałabym przeczytać 🙂
Ciekawi mnie ta książka:)
Książkę czytałam i nawet mi się podobała, aczkolwiek wolałabym, aby autorka skupiła się na losach mniejszej ilości bohaterów.
Zastanawiam się właśnie nad tą książką 🙂
Jedna z książek tej autorki nie przypadła mi do gustu, więcz raczej nie przeczytam, poza tym mnogość bohaterów mnie troszkę odstrasza.
Chętnie bym przeczytała kiedyś;)
Nie lubię, gdy bohaterowie tak się zachowują, ale chyba dam szansę tej książce.
Wiele słyszałam o autorce, ale jeszcze nie miałam przyjemności czytać jej książek.
Okładka przyciąga wzrok, ale nie jestem pewna, czy temat podjęty przez autorkę mi się spodoba.
Czytałam już parę recenzji tej książki i z każdą z nich przekonuję się do jej przeczytania coraz bardziej 😉
Intryguje, choć książki o tematyce dorosłych bohaterów raczej omijam. 😉 Ilość bohaterów jednak lekko przytłacza, wolę 1,2 góra 3 osoby, chyba, że już cały wachlarz(jak w Grze o tron) 😉
Pozdrawiam.
na półce mam W plątaninie uczuć autorki i widzę, że jej wcześniejsza twórczość zbiera nieco lepsze recenzje.
Nie ma książki idealnej 🙂 A na tę mam ochotę 🙂
Książkę czytałam i bardzo mi się podobała. Czyta się ją szybko i przyjemnie, jak się nie mylę zajęła mi ona trzy dni 🙂
Świetna recenzja
Pozdrawiam i zapraszam do mnie INNA
http://happy1forever.blogspot.com/