Podobne wpisy

0 komentarzy

  1. Skoro ta książka aż tak bardzo cię zirytowała, to i ja dam sobie z nią spokój, tym bardziej, że jej fabuła nie przykuła jakoś mojej uwagi.

  2. Chyba zdublowała ci się recenzja 🙂 W pewnym momencie zobaczyłam, że czytam to samo, co przed chwilą.

    Książka nie zachęciła mnie ani opisem, ani okładką. Chociaż bezpretensjonalnie jest ona ładna. Nie mniej jednak, nie powinniśmy się sugerować tym, co widzimy, a tym, co będziemy mogli przeczytać. Ale tak czytając twoją recenzję, okazuje się, że to kolejna książka ze zmarnowanym potencjałem. Bohaterka, która uwielbia samą siebie? Było. Mąż, którego interes zmierzył ku bankructwu i porzuca swoją rodzinę dla kochanki? Było. Ucieczka do małego domku? Było. Jest jakiś moment, który ratuje fabułę?

  3. Nie zauważyłam dubla- dzięki wielkie za zwrócenie uwagi. Nie ma chyba żadnego takiego momentu, który by fabułę uratował. Ona ma kochanka, zakochuje się jeszcze w innym… Umiera przyjaciółka z młodości… Wszystko się powtarza.

  4. Właśnie miałam na nią ochotę, ale to już kolejna średnio optymistyczna recenzja tej książki. Sama już nie wiem, czy chcę się z nią zapoznać.

  5. myślałam nad tą książką, ale w gruncie rzeczy ciesze się, że z niej zrezygnowałam. po ostatnich lekturach dość już mam eksperymentów.

  6. Bajeczna okładka :> tylko opis nie bardzo mi pasuje, chyba nie moje klimaty, ale gdybym zobaczyła w księgarni, na pewno zwróciłabym uwagę, ukłony dla Wydawnictwa

  7. Dzięki Tobie zdałam sobie sprawę, że ta książka nie jest wcale tak dobra, jak na starcie przyjęłam. Miałam ją w planach, ale skoro nie powala na łopatki to podziękuję.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *