Nie ma jak Lwów. „Tajemnica bzów” Magdalena Kordel
Bzy od zawsze kojarzyły mi się z dniem matki, kiedy to ten zapach wypełniał niemal cały dom. Jako że w czasach dziecięcych na lepsze kwiaty stać nas nie było, przynosiliśmy mamie całe naręcze bzu. Ogromna ich ilość rosła przy drodze ze szkoły i zachwycała…