Nauka angielskiego | Maya Hanisch „Tak wiele rzeczy”
Książka do nauki angielskiego dla dzieci nie jest już niczym dziwnym czy niespotykanym, jednak jak do tej pory te, które napotykałam, nie miały dla mnie efektu wow. Czy Tak wiele rzeczy ma w sobie to coś, co zachwyci czytelników? Rynek książek dla dzieci jest bardzo trudny i wymagający i trudno na nim zaistnieć.
W swojej książce Maya Hanisch umieściła wiele, wiele rzeczy i podzieliła je na kategorie – sport, jedzenie, rośliny, zwierzęta, ptaki, kwiaty, zabawki, samochody, dom, szkoła, sklep i wiele innych. Łatwo się w tym odnaleźć, bo spis treści jest bardzo czytelny i ciekawie zilustrowany. Co najciekawsze, autorka w każdej kategorii przedstawia nie czasowniki czy przymiotniki, ale rzeczowniki i opisuje je dwoma słowami o tym samym znaczeniu – po angielsku i po polsku. W rozdziale o sporcie nie znajdziecie nazw dyscyplin i analogicznie, w części poświęconej zabawie też znajdą się same rzeczy. Pierwsze w oczy rzuca się ilustracja, dopiero później dostrzegamy dwie nazwy – jedną po polsku, a drugą po angielsku.
Dla kogo jest ta książka? Dla każdego. Nie tylko dla dzieci, które zaczynają swoją przygodę z angielskim, ale także dla starszych, którzy nie znają tego języka, a chcą się dokształcić, coś się dowiedzieć. Zapamiętujemy obrazek, a nazwa zapisuje nam się w głowie tuż obok. Najlepszy sposób nauki słówek. W przypadku młodszych dzieci, które dopiero uczą się nazywać przedmioty, oswajanie ich z językiem angielskim jest bardzo dobre.
Ilustracje są ciekawe. Kreska Mayi Hanisch jest ostra, kanciasta i surowa. Gama kolorystyczna, jaką wybrała, również nie jest bogata w pastele czy jakieś jaskrawe odcienie. Jasne kolory są lekko przybrudzone i ciekawie zaprezentowane. Książka Tak wiele rzeczy została wydana w grubej oprawie, a strony nie są śliskie tylko pod palcami czuć teksturę papieru, co bardzo lubię. Dzięki takiemu zastosowaniu ilustracje wydają się narysowane wprost dla nas, a nie nadrukowane.
Tak wiele rzeczy. So many things to ciekawa książka, która zajmie dzieci (i nie tylko) na długie godziny i z każdą stroną coraz bardziej zachwyca.