Alicja Sinnicka „Służąca”
Czego oczekuję od thrillera? Że mnie porwie; że zachłysnę się nim tak, że nie będę mogła złapać oddechu; że zarwę dla niego noc, nie bacząc na to, że świt zbliża się nieubłaganie, a wraz z nim codzienne obowiązki. Jestem wymagająca i chociaż wiele dobrego o książkach Alicji Sinickiej czytałam, ale miałam lekkie obawy co do „Służącej”. Czy słuszne?
Nie. Bo w tę historię wpadłam. Już od pierwszej strony zachłysnęłam się tym klimatem, emocjami i negatywną energią, która aż bije od nowych pracodawców Julii. Nasza bohaterka to pracowita dziewczyna, która chce w przyszłości założyć własną firmę sprzątającą. Do Borewskich trafia dzięki poleceniu stałego, ale byłego pracodawcy. Z początku nic nie budzi jej obaw – Maria to zadbana kobieta, która ma problemy z ogarnięciem domu, a Mikołaj jest właścicielem dobrze prosperującej kancelarii adwokackiej. Ich syn, Kacper, jest popularnym pisarzem. Julia nie spodziewa się, że właśnie rozpoczyna się jej najgorszy koszmar. Nowy pracodawca posunie do się wszystkiego, żeby dopiąć swojego celu – szantażuje dziewczynę i każe jej robić okropne rzeczy. Kacper opowiada o innej służącej, Joannie, która zniknęła i słuch po niej zaginął. Czy Julia wyrwie się z tego strasznego więzienia?
Autorka zdecydowała zacząć swoją powieść z przytupem, od razu podnosząc ciśnienie u czytelnika. A dalej? Dalej jest już tylko lepiej. Największym atutem tej książki są emocje, a raczej sposób, w jaki opisuje je Alicja Sinicka. To prawdziwy majstersztyk. Oddziaływają one z wielką mocą na czytelnika i podczas lektury pojawia się przedziwny lęk, strach, niepokój. Serce zaczyna szybciej bić, coraz trudniej zachować spokój. W pewnym momencie czułam się tak zaangażowana w tę historię, że nie mogłam pozwolić sobie na wzięcie głębszego wdechu. Autorka z wielką precyzją opisała wszystkie uczucia zastraszonej, szantażowanej młodej kobiety, która chcę walczyć i chociaż boi się każdego uchybienia, stara się znaleźć wyjście z sytuacji. Czułam, że wariuje razem z Julią, która całą sytuacją była przerażona. Nie mogła nikomu zwierzyć się ze swojej sytuacji. Alicja Sinicka wie jak miarkować emocje, budować napięcie i robi to fenomenalnie. Momenty kulminacyjne to już prawdziwy rollercoaster – tutaj akcja przyspiesza tak, że nie sposób usiedzieć w miejscu. Odkładałam książkę, aby za chwilę do niej wrócić, bo musiałam dowiedzieć się, jak ta historia się skończy.
Podczas lektury wydawało mi się, że fabuła jest prosta i przewidywalna. Miałam wrażenie, że rozgryzłam zamysł autorki, ale w tym przypadku się myliłam. Alicja Sinnicka zdecydowała się na prowadzenie narracji w pierwszej osobie, wprowadzając fragmenty, w których wypowiada się inna osoba. Ktoś, kto dobrze odnajduje się w sytuacji. Kto to? Nie sposób wystrzec się podejrzeń. Poczułam się pozytywnie zaskoczona, kiedy autorka wyjawiła całą prawdę, odkrywa wszystkie karty. Chociaż niektóre sceny wymagały pracy i szerszego opisania, to przez emocje, jakie wywołała u mnie autorka, nie odczułam niedosytu, a nawet przymknęłam na to oko.
„Służąca” to perfekcyjne thriller – trzymający w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. To prawdziwy smaczek dla wszystkich fanów tego gatunku. Już wiem, że będę czekać na kolejne książki Alicji Sinickiej.
Autor: Alicja Sinicka
Tytuł:Służąca
Wydawnictwo: Kobiece
Wydanie: I
Data wydania: 10.14.2020
ISBN: 9788366654563
Ocena: 8/10
recenzja dla strony Papierowy Bluszcz