Smerfy i świat emocji. Smerf, który bał się ciemności

 O emocjach napisałam już wiele. Bardzo lubię książki, które w prosty i logiczny dla dzieci sposób, tłumaczą, czym są uczucia. Jak dotąd trafiłam na same godne polecenia pozycje, ale co z komiksami? Czy ta forma może być tylko świetną zabawą?

Jak myślicie?

Nie spodziewałam się, że komiks może mnie czegoś nauczyć. Do czasu, aż zaintrygowała mnie propozycja od wydawnictwa Egmint, którzy zdecydowali się wydać nowe przygody Smerfów. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że „Smerf, który bał się ciemności” to opowieść, która pozwala dzieciom oswoić swoje lęki, zrozumieć je, a tym samym odczarować z tej otoczki strachu i lęku. Jak więc Smerfy sprawdziły się w edukacyjnej roli?

Doskonale!

Kto się boi… ciemności, niechaj zaraz idzie spać?

Gdy przychodzi wieczór, wszystkie Smerfy udają się na spoczynek. Kładą się do swoich łóżeczek, przykrywają kołderkami i zasypiają. Tylko nie Strachuś, który przeraźliwie boi się ciemności i robi wszystko, by zatrzymać przy sobie przyjaciół. Dodam, że jego krzyki nie pozwalają spać całej wiosce. Ważniak, Osiłek i inni, w tym i Papa Smerf, starają się pomóc przyjacielowi.

 

Jak radzić sobie z lękiem?

Bardzo ciekawie skonstruowany jest tekst. Najpierw maluch poznaje emocje, w tym przypadku strach, a Smerf dokładnie opowiada, co przeżywa, czuje i czego się boi. Robi to bardzo obrazowy sposób, ponieważ to komiks. Gdy już uporamy się z pierwszą częścią książki, to przechodzimy do drugiej, która pokazuje, jak poradzić sobie z problemem. Obserwując starania Smerfów, można i się roześmiać, bo koledzy Strachusia wymyślają naprawdę przeróżne rzeczy, aby go zmęczyć na tyle, żeby spał, bez żadnych lęków. Ta druga część komiksu pozwala małym czytelnikom przepracować emocje, dokładnie je nazwać i opisać. A wszak wiadomo to i nam, dorosłym, że boimy się tego, czego nie znamy!

Komiks, a dokładniej i cała seria, skierowana jest do młodszych, jak i starszych dzieci; do wszystkich tych, którzy obawiają się ciemności. Starszym pociechom możemy podsunąć komiks do samodzielnego czytania, a później razem z nim omówić problem. W przypadku młodszych przedszkolaków, którzy nie potrafią same czytać, niezbędna będzie pomoc rodziców. Musicie wypracować sobie jakiś rytm czytania, sposób, bo to komiks inaczej trzeba przedstawić niż książkę.

Ja jestem zachwycona tą serią i na pewno będę zbierać kolejne tomy.

RECENZJA POWSTAŁA WE WSPÓŁPRACY Z WYDAWNICTWEM EGMONT!

Scenariusz: Falzar i Thierry Culliford

Rysunki: Antonello Dalena

Seria: Smerfy i świat emocji

Tom: I

Wydawnictwo: EGMONT

Gatunek: komiks dla dzieci

Data wydania: 2021-03-24

Ilość stron: 38

ISBN: 9788328159525

Oprawa: miękka

Ocena: 8/10