„Odróz Zuzanny 2. Odważ się marzyć” | Witaj ponownie w Starej Leśnej!
Kontynuacja Ogrodu Zuzanny urzekła mnie jeszcze bardziej. Jak miło było ponownie wrócić do tych wspaniałych miejsc i spotkać się ponownie z bohaterami, których traktuje jak starych, dobrych znajomych.
W Ogrodzie Zuzanny 2. Odważ się kochać ponownie zawitamy do Starej Leśnej, aby poznać dalsze losy trzech przyjaciółek. Zuzanna, odnalazła swoją pierwszą, największą miłość jest szczęśliwa. Razem z ukochanym planują dalsze, wspólne życie. Zaradna i bezpośrednia Kazia, której wydawało się, że wszystkie jej problemy odeszły w niebyt, musi poradzić sobie z groźbą odebrania księgarni. Natomiast Wiola musi pogodzić się z przeszłością i zmienić swoje życie na lepsze. Tuż obok trzech przyjaciółek, spotkamy innych bohaterów, których losy będziemy śledzić z uśmiechem i z lekkim niepokojem. Dodatkowo, spokój mieszkańców Starej Leśnej zburzy śmierć Jana Marii Sochackiego, lokalnego biznesmena.
Ogród Zuzanny 2 to ciepła, pełna pozytywnych emocji książka. Nie nudna, oj nie. Chociaż to powieść o losach młodych kobiet, które wiodą niemal zwyczaje życie, to czyta się tę historię jednym tchem. Pomimo, że brak w niej smutków, łez, strachu i złości, to ta powieść niesamowicie poprawia humor. To taki lek na pluchę, ciapę, chandrę, zły dzień. Wywołuje uśmiech na twarzy i wiele tych dobrych uczuć. Z wieloma bohaterami można przywitać się jak z dawno niewidzianymi przyjaciółmi, których bardzo lubimy.
W tej części Zuzanna zeszła na dalszy plan. Owszem, autorki skupiają się na jej relacji z ukochanym, jednak to Wiola i Kazia (chociaż ta w mniejszym stopniu) wiodą prym i grają pierwsze skrzypce w Odważ się kochać. Miło było lepiej poznać te bohaterki, szczególnie tę pierwszą. Wiola wiele w życiu przeszła, to wszystko ciągnie się za nią i wyraźnie odbija na jej teraźniejszym życiu. Miło było obserwować jej przemianę.
Nie mogło w tej części zabraknąć Moniczki i jej męża Kozaka. Doczekali się oni dzieci, dwóch dziedziczek, a kobieta znalazła sposób na życie. Jaki? To niech pozostanie tajemnicą, ale kto czytał pierwszą część ten wie, że u tych dwojga nic nie może być przykładne i poukładane. Kto trzyma świnie jako zwierzątko domowe? Z tą dwójką nie sposób się nudzić, kocham ich, a bez ich obecności Ogród Zuzanny, pierwszy jak i drugi tom, nie byłyby takie same. Kolejnym, wyraźnym charakterem w tej historii jest matka Zuzanny, Krystyna, wiecznie zgorzkniała, narzekająca i wredna. Co tak naprawdę kryje się za jej charakterem?
Zakończenie daje nadzieję na to, że autorki zafundują nam drugi tom. Wiele wątków pozostało niezakończonych, a bardzo, bardzo rozbudziło moją ciekawość. Mam nadzieję, że Jagna Kaczanowska i Justyna Bednarek nie będą kazały nam długo czekać.