Podobne wpisy

0 komentarzy

  1. Czy tylko ja nie czytałam nic od Katarzyny Bondy?
    Mniejsza. Książka wygląda cudownie, zresztą jak inne pozycje, które wyszły spod pióra pani Kasi – widziałam w Empiku dużo jej książek.
    A fabuła… też wygląda fajnie. Swoją drogą, Sasza to dość oryginalne imię.
    Przyszedł czas, by skusić się na jakąś książkę pani Katarzyny.

    Pozdrawiam!

  2. Też już jestem po lekturze "Lampionów", ale uczucia mam mieszane. Książka mi się podobała, ale dalej uważam, że autorka wprowadza trochę za dużo wątków 😉

  3. Wszyscy pozytywnie wypowiadają się na temat twórczości autorki, ale niestety nie pisze w moich klimatach, więc nie wiem czy się kiedyś przekonam o wartości jej pióra.

  4. Jeszcze nie miałam okazji zapoznać się z twórczością tej pani i chyba jak na razie tego nie zmienię, bo jakoś omijam kryminały. Muszę wpaść na humor na taką literaturę, a jak na razie trzymają się mnie zupełnie inne klimaty. 😉
    Pozdrawiam,
    Amanda Says

  5. Zazdroszczę. Do mnie egzemplarz recenzencki nie dotarł, więc czekam na finalny. Na otarcie łez mam wspomnienie wczorajszego spotkania z autorką. 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *