Podobne wpisy

0 komentarzy

  1. Mogę podpisać się pod komentarzem Agaty. Pewnie nie zwróciłabym uwagi na tę książkę, ale po przeczytaniu recenzji jestem pewna, że to wartościowa publikacja.

  2. Zainteresowałaś mnie 🙂 A jeśli chodzi o wspomnienia Sybiraków, od czasu do czasu je czytam, za każdym razem z wielkimi emocjami, bo to, czego doświadczyli zesłańcy, przechodzi ludzkie pojęcie. I jeszcze przez wiele lat nie mogli się skarżyć na swój los, nie mogli publikować wspomnień, bo o ZSRR można było mówić tylko dobrze.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *