Podobne wpisy

0 komentarzy

  1. Opis jest dość…hmmm…ciekawy. Sama nie wiem, co myśleć o niej myśleć… Może kiedyś przeczytam, ale na razie odpuszczę 😀

  2. Myślę, że książka mogłaby mi się spodobać. Czasami potrzebuję takiej lżejszej lektury 🙂

    slowa-nieulotne.blogspot.com

  3. Nie przepadam za literaturą dla kobiet, ale ta książka wydaje mi się warta uwagi 🙂

  4. Po przeczytaniu jednej książki pani Edyty Świętek, jestem pewna że sięgnę po jej kolejne powieści. Tą też mam w planach, więc myślę że w niedalekiej przyszłości ją przeczytam 🙂

  5. Romans romansowi nie równy, jak widać, jestem zaintrygowana, tak dobrze skrojonej historii trudno nie chcieć przeczytać. 🙂

    Pozdrawiam.

  6. Jakoś wcześniej nie rzuciła mi się ta książka nigdzie w oczy, ale teraz w księgarniach będę się miała na baczności. 😉

  7. O tak, obyczajówki ostatnio za mną chodzą parami. Kiedyś, jeśli będzie taka okazja zajrzę do „Tam, gdzie rodzi się miłość” 🙂

  8. Ja też czytam romanse, ale nie wiem pod którą grupę się podpiąć, na razie to chyba jestem kurą domową, więc jak najbardziej większość romansów powinna mnie zadowolić :))

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *