Podobne wpisy

0 komentarzy

  1. Chciałabym przeczytać, bo dotychczasowe spotkania z Kingiem (poza "Rokiem wilkołaka") były naprawdę udane 🙂 Ciekawa jestem czy miałabym ciarki na plecach i klimat powieści by mnie porwał tak, jak Ciebie.

  2. Miałam okazję przeczytać tę książkę, jednak termin biblioteczny gonił i niestety musiałam oddać. Spróbuję raz ponownie ją zamówić. 🙂

  3. Ja tak samo. King i ja nie chodzimy w parze, mimo że próbowałam się przekonać to nic mi z tego nie wyszło. 🙂

  4. Fajnie, że książka Kinga przypadła Ci do gustu. Tej akurat nie czytałam jeszcze, ale polecam "Lśnienie" i "Cmętaż zwieżąt" (pisownia celowo taka :P)

  5. Ciągle w planach mam zapoznanie się z twórczością Kinga, ale nigdy nie mogę się za to zabrać. Na półce czeka nawet jedna jego książka zakupiona już dawno temu 🙂

  6. Ten gatunek książek jest moim ulubionym, jednak bazuję na innych autorach. W tym roku mam postanowienie, iż w końcu poznam Kinga. Chętnie sięgnę jako pierwszą jego powieść po egzemplarz, który opisujesz 🙂

  7. Eh, na serio czasami mam wielką ochotę przeczytać jakąś powieść Kinga, bo należałoby go znać, ale nie czytam horrorów. I to jest jeden i najważniejszy powód dla którego nie sięgnę po tę książkę 🙂

  8. Cieszę się, że tak książka Kinga Ci się podobała;) Wielu jego fanów nie ocenia "Komórki" najlepiej, nie do końca rozumiem dlaczego. Może sama powinnam ponownie przeczytać tę powieść…tak, żeby się przekonać;)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *